środa, 22 kwietnia 2015

Francja: Colmar


Do Colmar można dojechać ze Strasbourga pociągiem. Podróż trwa zaledwie 30 min a pociągi kursują bardzo często. Dotarłam tam oczywiście całkiem przypadkowo. Będąc w Strasbourgu w jednym sklepie przeglądałam przewodnik po Alzacji. Znalazłam w nim zdjęcia właśnie z Colmar. Natychmiast udałam się na dworzec i kupiłam bilet na pociąg.

Chociaż Colmar jest trzecim co do wielkości miastem Alzacji jest stosunkowo mały. Z dworca, który jest stosunkowo mały bo ma jedynie 3 perony bardzo blisko jest do centrum. Wszędzie umieszczone są drogowskazy i nie sposób się zgubić. 

Nie bez powodu Colmar nazywane jest alzacka Wenecja. W mieście jest nawet ''mała Wenecja'' czyli część położona nad kanałami. Kolorowe kamieniczki z małymi oknami i równie kolorowymi okiennicami wyglądają bajkowo. Dla chętnych istnieje możliwość rejsu wzdłuż kanałów. 

W samym centrum miasta znajduje się również synagoga (ostatnie zdjęcie), które została wybudowana pomiędzy rokiem 1839-1842. Jest to jedyna w tym rejonie synagoga, która posiada dzwonnice.










synagoga w Colmar

wtorek, 21 kwietnia 2015

Francja: Strasbourg


Wyjazd do Strasbourga był spontaniczny, jak większość moich wyjazdów. Znalazłam bilet na trasie Londyn - Strasbourg - Londyn za jedyne 17 funtów, wiec byłoby grzechem nie jechać. Szybko zarezerwowałam nocleg i byłam gotowa do wyjazdu. 

Z lotniska do centrum jedzie bezpośrednio pociąg. Dojazd zajmuje 9 min! ( do 4 pociągów co godzinę. Bilet w jedną stronę kosztuje 2,60 euro; można go kupić w automacie). Z tego co pamiętam z żadnego lotniska do centrum miast nie udało mi się nigdy tak szybko dojechać. Nawet jak przylatuje do Poznania dojazd do centrum zajmuje mi więcej czasu.  

Przylatuję póznym wieczorem i od razu idę do hotelu. Miasto sprawia wrażenie bezpiecznego. Nie widzę żadnych pijaków ani bezdomnych.

Następnego dnia zaczynam zwiedzanie. Strasbourg jest urokliwym miastem. Chociaż językiem urzędowym jest francuski to jedzenie, architektura oraz nazwy wielu ulic są typowo niemieckie. Podobnie jak wiele miasteczek i wiosek w Alzacji. 

Nie potrzeba kupować żadnych biletów na autobus bo wszystkie atrakcje znajdują się blisko siebie. Do największych z pewnością należy starówka z charakterystyczna katedra, która jak w przypadku gotyckich katedr nie posiada dwóch ale jedna wieże na która można wejść. W środku katedry zachwycają rozety i ogromny zegar astronomiczny ze śmiercią, która odmierza czas. Legenda głosi, ze twórcy po jego ukończeniu wydłubano oczy aby nie mógł stworzyć niczego równie pięknego.

W pobliżu centrum znajduje się plac po dawnej synagodze gdzie oglądać można fotografie przedstawiające dawną synagogę. 
















czwartek, 9 kwietnia 2015

Amsterdam i ogrody Keukenhof

Amsterdam to jedno z tych miejsc do których lubię powracać. Tym razem moim celem nie była sama stolica Holandii ale ogrody Keukenhof, które słyną z tulipanów.

Dojazd do nich niby prosty ale skomplikowany. Z centrum miasta dojechać trzeba na lotnisko a następnie trzeba wziąć kolejny autobus. Jakby nie można było zrobić jednego bezpośredniego autobusu z centrum.

Ogrody otwarte są od końca marca do połowy maja. Bilet łączony: autobus + wejście kosztuje 28,50 euro. Aby nie stać w kolejce najlepiej jest kupić bilet przez internet.

Nie będę opisywać ogrodów oraz tego ile jest gatunków tulipanów. Powiem jedno - warto to zobaczyć!