wtorek, 21 kwietnia 2015

Francja: Strasbourg


Wyjazd do Strasbourga był spontaniczny, jak większość moich wyjazdów. Znalazłam bilet na trasie Londyn - Strasbourg - Londyn za jedyne 17 funtów, wiec byłoby grzechem nie jechać. Szybko zarezerwowałam nocleg i byłam gotowa do wyjazdu. 

Z lotniska do centrum jedzie bezpośrednio pociąg. Dojazd zajmuje 9 min! ( do 4 pociągów co godzinę. Bilet w jedną stronę kosztuje 2,60 euro; można go kupić w automacie). Z tego co pamiętam z żadnego lotniska do centrum miast nie udało mi się nigdy tak szybko dojechać. Nawet jak przylatuje do Poznania dojazd do centrum zajmuje mi więcej czasu.  

Przylatuję póznym wieczorem i od razu idę do hotelu. Miasto sprawia wrażenie bezpiecznego. Nie widzę żadnych pijaków ani bezdomnych.

Następnego dnia zaczynam zwiedzanie. Strasbourg jest urokliwym miastem. Chociaż językiem urzędowym jest francuski to jedzenie, architektura oraz nazwy wielu ulic są typowo niemieckie. Podobnie jak wiele miasteczek i wiosek w Alzacji. 

Nie potrzeba kupować żadnych biletów na autobus bo wszystkie atrakcje znajdują się blisko siebie. Do największych z pewnością należy starówka z charakterystyczna katedra, która jak w przypadku gotyckich katedr nie posiada dwóch ale jedna wieże na która można wejść. W środku katedry zachwycają rozety i ogromny zegar astronomiczny ze śmiercią, która odmierza czas. Legenda głosi, ze twórcy po jego ukończeniu wydłubano oczy aby nie mógł stworzyć niczego równie pięknego.

W pobliżu centrum znajduje się plac po dawnej synagodze gdzie oglądać można fotografie przedstawiające dawną synagogę. 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz