Zanim przyjechałam do Chin zobaczyłam w jednej książce zdjęcie tego miejsca. Od razu wiedziałam, że będę chciała zobaczyć je w rzeczywistości. Luo, która mnie gościła w Pekinie wyraziła chęć aby ze mną pojechać.
Chociaż Chuandixia leży zaledwie 90 km od Pekinu to dojazd stanowi nie lada wyzwanie. Trzeba bowiem przebić się przez całe miasto a następnie jechać dwoma autobusami. Gdyby nie fakt, że jechała ze mną rodowita Chinka to nie wiem czy dojechałabym sama do celu. Dojazd ze względu na liczne remonty na trasie i objazdy zajął nam prawie 5h w jedną stronę!
Przed wejściem do wioski, która jest ponoć jedną z najpiękniejszych w Chinach trzeba uiścić drobną opłatę.
Widoki zrekompensowały męczącą podróż. Otoczona górami Chuandixia jest miejscem w którym zatrzymał się czas. Domy sięgające czasów dynastii Ming i Qing zostały przekształcone w domy dla turystów i restauracje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz