Do Sommarøy dotarliśmy samochodem w nieco ponad godzinę z Tromso. Z dworca autobusowego w Tromso odjeżdżają także autobusy, jednak w dosyć nieciekawych godzinach ponieważ nie ma żadnego porannego kursu. Można je nabyć na stronie: https://svipper.no/menu/travel/
Do Norwegii zapuszczałam się od dawna, ale zawsze były inne destynacje po drodze. W końcu poleciałam z moim czterolatkiem. Prognoza długoterminowa, a nawet ta na tydzień przed wskazywała na piękne słońce. Na 3 dni przed okazało się, że przez cały nasz pobyt będą deszcze. Pomimo tego udało nam się trochę zobaczyć. Miasto bardzo nam się podobało i z pewnością wrócimy tu ponownie.
Warto jednak przyjechać tu w sezonie turystycznym. Chociaż nas Bergen zachwyciło to jednak nie udało nam się zobaczyć choćby szpitala dla trędowatych czy skansenu ponieważ otwarte są od końca maja.
Dojazd z lotniska.
Bezpośrednio z lotniska można dojechać do centrum autobusem lub pociągiem. Ten drugi środek transportu jest tańszy. Bilet kosztuje 49 NOK i można go zakupic w kasie na stacji. Bilet kupuje się za pomocą karty i nie dostajemy żadnego papierowego biletu bowiem bilet przypisany jest do karty płatniczej i w przypadku kontroli należy ją pokazać. Dzieci do lat 7 nie płacą. Podróż zajmuje 45 minut i należy wysiąść na ostatnim przystanku. W przypadku autobusu dotrzeć można około 10 minut szybciej jednak bilet jest o wiele droższy i kosztuje aż 179 NOK.
Więcej informacji na temat komunikacji tutaj
Co zobaczyć?
Zdecydowana większość atrakcji jest w centrum.
Warto pojechać kolejką na wzgórze Floyen. Rozciąga się z niego przepiękny widok na całą okolicę. Kolejka kursuje z centrum miasta co 30 minut począwszy od 7 30. Bilet normalny w obie strony kosztuje 190 NOK, a ulgowy dla dzieci 95 NOK. W jedną stonę to odpowiednio 100 i 50 NOK. Na wzgórze można dostać się także pieszo. Trasa w jedną stronę zajmuje godzinę. Na szczycie jest również plac zabaw i kawiarenka. Bilet można także kupić w jedną stronę.
