Dojazd
Dojechać tutaj można linią metra H5 w 40 minut. Jedziemy od stacji początkowej aż do końcowej, więc nie musimy się martwić gdzie wysiąść. Chociaż do Szentendre można dotrzeć linią metra to jednak miasteczko znajduje się poza granicami Budapesztu, więc musimy zrobić dopłatę do biletu. Oprócz tradycyjnego pojedynczego biletu za 500 ft dokupujemy jeszcze jeden za 450 ft (można go dokupić w automacie). Bilet nazywa się Békásmegyer Szentendre extension. Ja natrafiłam na kontrolę i biletu dodatkowego nie miałam bo nie wiedziałam, że go należy kupić. Na szczęście obyło się bez mandatu i nawet bez dodatkowej opłaty za dodatkowy bilet. Z dworca kolejowego do centrum miasteczka idzie się około 10 minut.
Można tutaj dotrzeć także drogą morską. Z Budapesztu kursują tu promy. Cena w jedną stronę od osoby to 4500 ft.
Co zobaczyć?
- Urokliwe uliczki w centrum miasta pełne uroczych kawiarenek i restauracji
- Muzeum Marcepana - jedyne w swoim rodzaju miejsce w którym można zobaczyć prawdziwe dzieła sztuki wykonane z marcepana
- Muzeum Bożego Narodzenia - to miejsce zostawiłam sobie na następny raz kiedy wrócę tu z moimi dziećmi :)
- promenada wzdłuż Dunaju
- sklepy z rękodziełem artystycznym i pamiątkami

- Izba pamięci poświęcona tutejszym 250 Żydom, którzy zginęli podczas Holocaustu; prawdopodobnie jest to też najmniejsza synagoga na świecie; współcześnie gmina koncentruje się wokół 80 członków
- Skansen etnograficzny w Szentendre, w którym ze względu na liczbę eksponatów można tu spędzić nawet cały dzień. Aby tutaj dojechać należy wziąć autobus nr 878, który odjeżdża z dworca autobusowego z przystanku nr 6 lub 7. Dworzec znajduje się koło dworca kolejowego gdzie znajduje się końcowy przystanek linii H5. Pani w informacji turystycznej w Szentendre powiedziała, że bilet na autobus należy zakupić w biletomacie na dworcu kolejowym lub kupić za gotówkę u kierowcy. W rzeczywistości okazało się, że bilet który kupiłam w biletomacie okazał się niewłaściwy - był droższy od tego, który należało kupić. Bez problemu udało mi się kupić bilet u kierowcy i zapłacić za niego kartą (wydaje mi się, że gotówka nawet nie była akceptowana). Z przystanku autobusowego idzie się około 10 minut do skansenu. UWAGA! Skansen zajmuje bardzo dużą przestrzeń. Latem gdy byłam temperatury były ekstremalnie wysokie. Dojście od jednej zagrody do drugiej czasem wymaga sporo do przejścia a po drodze cienia jest niewiele, więc jeśli to możliwe warto wybrać się w chłodniejszy dzień. Na terenie skansenu działa też zabytkowa (dodatkowo płatna kolejka)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz